FORUM XVIII HTPN LUBLINIEC 2010/2011

OFICJALNE FORUM XVIII HTPN LUBLINIEC 2010


#1 2011-01-08 15:50:33

 supermAn

Administrator

Skąd: Lubliniec
Zarejestrowany: 2010-11-19
Posty: 42
Punktów :   
WWW

VII kolejka- ucieczka od peletonu...

Siódemka dziś nie dla wszystkich ekip okazała się szczęśliwa. Przegrały swoje mecze Invado, Główka, Zament, Lex i Max... w dwóch meczach padł remis... Było sporo bramek, a pierwszą w nowym 2011 roku na naszym turnieju strzelił zawodnik INVADO Przemek Polaczek. Jednak ta satysfakcja na nic, bo jego ekipa przegrała. I to w stylu, w jakim woleliby nie przegrywać... Ale o tym za chwilę... mamy w tabeli trójkę Uciekinierów i grupę pościgową, równy krok Pedagogów trwa a 6 z rzędu wygrana mistrza daje mu nadal prowadzenie w tabeli. Teraz czas na znów przymusową przerwę a kolejne emocje za 2 tygodnie... A o to co się dziś działo...:

Senior - INVADO 2:1 : Godzina meczu wyraźnie spowodowała spowolnienie ruchów szybkich i biegających zawsze zawodników INVADO, którzy dziś najwyraźniej mieli prócz braku szczęścia jeszcze słaby dzień. Przegrali zasłużenie choć gdyby mieli trochę więcej zimnej krwi pod bramką to wynik mółgby być inny. A tak znacznie ograniczyli swoje szanse na tytuł, który z taką grą jak dziś byłby na pewno wielką niesprawiedliwością... Senior pnie się w górę tabeli i ich gra w obronie przynosi efekty... Druga połowa sezonu może być lepsza dla nich, bo mają teoretycznie słabsze mecze choć czas pokaże jak to wyjdzie...

Universum - Główka 3:2: Przed meczem ciężko było wskazać faworyta jednak w jego trakcie było widać że Główka , która nadal nie ma choćby punktu gra dziś dobrze i efektownie momentami... Potem przy prowadzeniu 2:1 dają sobie strzelić 2 bramki w niespełna minutę i to Universum ucieka od ligowego dna na którym jeszcze długo pewnie pozostanie Główka...

Rust - Spartakus 3:3: Ciekawe spotkanie obfitujące w wiele okazji bramkowych i świetne parady bramkarzy, którzy byli w rolach głównych. Oba zespoły przystąpiły z zębem do tego meczu i to było widać w grze. Spartakus zagrał w końcu na miarę oczekiwań, mimo zaledwie dla nich remisu, a Rust ma problemy z ławką na której nie ma wartościowych zimenników dlatego ciułanie punktów będzie nadal ich celem w każdym spotkaniu...

Dziki - Zament 5:0: MIstrz wybił skutecznie z głowy chłopakom z Kalet próbę detronizacji lidera, choć czasami próbowali różnymi środkami przedrzeć się pod bramkę dobrze bronioną przez Dzikich. Zament próby wyrwania się z dna tabeli musi nadal kontynuować, choć dzisiejszy mecz mimo porażki był niezły w ich wykonaniu...Dziki idzie jak burza i na półmetku jest mistrzem, broniąc swoją pozycję. Ciekawe jak wypadną w drugiej połowie sezonu?

Piekarnia  - Atut 3:3:  Mecz ekip, które odmiennie zaczęły ten sezon ale obecna ich forma jest odmienna... Piekarnia wyraźnie zwyżkuje i zdobywa cenne punkty z silnymi rywalami, a Atut jakby miał do końca problemy z koncentracją do ostatnich sekund. Prowadząc na 4 minuty przed koncem 3:1 dali sobie wbić dwie głupie bramki i zamiast 3 punktów mają dla nich zaledwie 1 a Pierkarze cieszą się z kolejnej zdobyczy punktówej i nieznacznego awansu w tabeli...

Budowlani - Lex 4:0: Budowlani idą jak burza i ich wygrana przed świętami z Invado nie była dziełem przypadku, choć mieli sporo szczęścia. Również dziś sprzyjało ono lepszym którymi znó okazała się ekipa Budowlanych, aspirująca na mistrzostwo i czekająca na potknięcie któegoś z pedagogów. Przed wszystkim liczą jednak na siebie i wygrywają swoje a  na innych będą liczyć później... Lex znów zagrał momentami chaotycznie choć tym razem problemy kadrowe nie były aż tak wielkie jak w poprzednich spotkaniach. Zasłużone zwycięstwo Budowlanych i awans na pudło na półmetku sezonu...

Pedagog  - Max 7:3: ciężkie to zwycięstwo jednak zasłużone i w końcówce efektowne. Max miał problemy z rezerwą , bo grając z wybieganym Pedagogiem z jednym na ławce to sił starczyło na zaledwie 20 minut. Przez moment nawet wydawało się że Pedagog może stracić punkty, jednak kluczowi jego zawodnicy: Mirek, Kuchara i "Szyna" wzięli sprawy w swoje ręce i odskoczyli na 3 bramki a na ich odrobienie ambitnie grającym dziś Maxom nie starczyło po prostu sił. Końcowe 3 minuty to koncert Pedagoga który efektownymi akcjami i bramkami uraczył swoich licznie zgromadzonych i zadowolonych z kibiców. Współliderowanie z Dzikim i kolejna wygrana po dobrym meczu co wart podkreślić bez Łysego na pewno mogą cieszyć nie tyko zawodników Pedagoga. A Max? No cóż wydaje się że ta drużyna kolejny sezon musi spisać na straty przez problemy z dogadaniem się między zawodnikami, bo konflikty nie łączą a dzielą i tak też jest w przypadku ekipy Adama...

I to tyle na dziś, szkoda że za tydzień kolejna przymusowa przerwa, któa może niektórym posłuży a niektórym pozwoli zapomnieć o dzisiejszych wpadkach...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.pldog kanaryjski hodowla Skup tabletów ursus Białogóra wczasy