Już 4 kolejki za nami, a stawka patrząc na tabelę po tej kolejce jest niezwykle wyrównana, bo 6 drużyna ma zaledwie punkt straty do lidera...którego mamy już 4 w tym sezonie! Co kolejkę to inna drużyna wdrapuje się na najwyższe miejsce w tabeli, jednak nikomu się nie udało utrzymać na najwyższym stopniu podium... Do tej pory! Może obecny lider INVADO dłużej posiedzi na fotelu lidera? Patrząc na ich dzisiejszą grę można w to powątpiewać, jednak jeden słabszy mecz nie czyni drużyny słabszą o czym przekonuje coraz bardziej ubiegłoroczny mistrz... ale po kolei!
Spartakus przegrywa niespodziewanie z Seniorem po katastrofalnym błędzie bramkarza, który podał piłkę w nie groźnej sytuacji do rywali, choć mógł spokojnie poczekać... Senior to wykorzystuje i... wygrywa w ostatniej minucie, zdobywając pierwsze punkty w sezonie. A Spartakus? No cóż tym razem ławka znacznie szersza, ale gra wciąż bardzo nieskuteczna i bezbarwna, czyżby znów sezon na straty?!
Rust pewnie ogrywa "murarzy" z Glinicy, czyli grających antyfutbol ekipy Główki, która znów liczyła na to, że rywale nie trafią w ich bramkę, a tymczasem 3 trafienia Rusta i czołówka wciąż w zasięgu ekipy "Meblowych"...
Zament niespodziewanie przegrywa z Piekarnią, która wyraźnie się rozkręca i zamierza powalczyć o coś więcej niż dolne rejony w tabeli...A chłopaki z Kalet grają w tym sezonie tak jak nasza pogoda za oknem...
  W wielkim Hicie kolejki Wielkie lanie Pedagoga! Podobnie jak Barcelona Realowi, tak Dziki dziś pokazał, jak gra się na hali niemrawemu i rannemu (bez nominalnego bramkarza) Pedagogowi. Chciałoby się rzec znowu, bo rok temu mistrzowski marsz Dzikich 8:2 w tym sezonie trochę mniej, ale pewna i zasłużona wygrana mistrza, który zaimponował wielu kibicom zaangażowaniem i walką od pierwszej minuty efektem czego 2:0 po minucie gry! Mistrzowie po porażce z Budowlanymi w pierwszej kolejce wyraźnie się rozgrywają a taka wygrana to woda na młyn dla pana Leszka i ekipy by obronić tytuł mistrzowski, tym bardziej że w ich szeregach choć nie ma supersnajpera z poprzedniego sezonu Maniury jest wielu zawodników, godnych nie tyle go zastąpić, co zagrać tak, by nie było widać jego braku. W Pedagogu powrót Pęczkowskiego nic nie dał bo znowu okazało się że z jednym pod bramką i 3 w obronie, i ławką która nic nie wnosi do gry prócz zamieszania w meczach z silniejszymi ekipami mogą mieć problemy...Jednak Pedagog podobnie jak ich sympatyczny manager, który dziś miał "ciężką pigułkę" do przełknięcia nie składają broni i w następnych meczach będą grać o powrót na pozycję, która kosztowała ich spadek z lidera aż na 5 miejsce...
Atut pokonał po ciężkim meczu grających nie tylko dziś bez kompleksów Universum, którzy prowadzili już nawet 2:0, jednak potem wyraźnie zabrakło pomysłu na grę i Atut to wykorzystał. Kolejne mecze z pewnością trudne dla Universum jednak, nie są bez szans w starciu z INVADO czy LEXEM...
MAX pokonuje po zaciętym meczu mających wielkie aspiracje Budowlanych, którzy dziś kompletnie nie radzili sobie z wysokim presingiem ekipy Bielewicza i...z mylącymi się sędziami, którzy chyba dziś momentami nie "kumali czaczy" o co chodzi... Oba zespoły pozostają w czubie tabeli i na pewno będą chcieli walczyć o majstra...A ekipa Maxa o porażce w 1 kolejce z INVADO już dawno zapomnieli i jeśli tylko zagrają taką ekipą jak dziś, to wszyscy będą mieli z nimi wielkie kłopoty...
W ostatnim meczu 4 kolejki najmniej emocji, bo INVADO wygrało, awansowało na lidera i...nic poza tym... Mający tylko pierwszy skład LEX bez problemu poradził sobie z biegającymi sporo choć dziś nieco mniej INVADO, które mogło wygrać wyżej lub nawet...przegrać! Jednak ogranie i spokój tej drużyny pozwolił mimo słabszego dnia zgarnąć 3 punkty o co chyba im chodziło, a styl? To nie łyżwiarstwo i tutaj not nie wystawiają, bo jeśli by tak było to z pewnością jest wiele gorzej grających a wygrywających ekip... Utrzymać lidera w tym sezonie nie udało się do tej pory żadnej z 3 dotychczasowych ekip, bo kolejno Atut, Rust i Pedagog spadały z niego od razu po awansie. Jak będzie z INVADO? Czas pokaże, ale z taką grą jak dziś może być podobnie do wspomnianych drużyn. Ale nie generalizujmy po jednym meczu...

Za tydzień podwójne emocje podwójna dawka halówki, bo kolejka ostatnia w tym roku sobota-niedziela! Oj będzie się działo, wystarczy popatrzeć w terminarz... Do zobaczenia znowu! Dzięki za ówagę!;]