Ostatnia kolejka przyniosła kilka ciekawych wyników, mecze były na średnim poziomie a najwięcej działo się w 2 meczu, w którym po zderzeniu 2 zawodników zawodnik Atutu doznał poważnej kontuzji a bramkarz Dzikich również wyglądał nieciekawie... Biorąc pod uwagę fakt niedokończenia meczu z tego powodu przy prowadzeniu 1:0 Dzikiego (nie ma się co dziwić że nie chcieli dalej grać) i kontuzję w tym meczu, gdzie w naszym turnieju przez wiele lat nie było większych ponoć dramatów to trudno tutaj nie życzyć zawodnikom a szczególnie Atuta szybkiego powrotu do zdrowia i pozostałym uczestnikom w najbliższych 3 kolejkach by w całości i zdrowiu dotrwali do końca turnieju, bo mimo wszystko zdrowie najważniejsze!
Patrząc już na same sportowe aspekty czołowa trójka zachowała status quo, a za nimi nadal trwa pościg tylko że teraz nie jest to na razie Rust a Invado, które wygrało z "meblowymi" w bezpośrednim pojedynku i wskoczyło na 4 pozycję. Dalej większych zmian nie ma choć kilka ekip notuje zwyżkę formy pod koniec sezonu...

9:00 Budowlani - Senior 7:0
  Grający niezwykle ofensywnie i efektownie Budowlani rozjechali wręcz będącego ostatnio w wysokiej formie Seniora przerywając tym samym ich passę 4 wygranych z rzędu. Sami nadal walczą o mistrza i jak na razie konsekwentnie dążą do celu, a mając w składzie w znakomitej formie najlepszego moim zdaniem zawodnika turnieju Lubana ich szanse są największe...

9:40 Atut - Dziki 0:1 (mecz przerwany z powodu poważnej kontuzji zawodnika Atutu)
O meczu wstępnie pisałem, jednak wynik nie jest tutaj w tej chwili najważniejszy a fakt, kiedy do zdrowia i na boisko powróci Artur...? Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!!

10:20 Główka - Spartakus 1:4
Grający coraz lepiej Spartakus odrabia straty i ucieka z dolnych rejonów tabeli pokonując "czerwoną latarnię" turnieju, która już chyba zostanie na dnie ligowej tabeli...?

11:00 Universum - Piekarnia 2:7
Piekarze rozjechali skłóconych z tego co widziałem zawodników Universum, którzy formę z początku sezonu roztrwonili bezpowrotnie, a biorąc pod uwagę ich konflikty nie wróży to nic dobrego...

11:40 INVADO -RUST 2:1
Jeden z ciekawszych meczy tej kolejki, trzymający w napięciu, choć oba zespoły pokazały tylko kawałek swoich sporych umiejętności to wynik mógłbyć wyższy bo niecelność i dobra forma bramkarzy była w tym meczu głównym powodem wyniku na styku. Walka pomiędzy nimi korespondencyjnie na pewno jeszcze potrwa, lecz czy dogonią podium?!

12:20 Pedagog - Lex 3:0
Pedagog choć nie bez problemu to pokonał imprezowiczów z Lexa, którzy tym razem zmobilizowali się i przyszli na mecz stawiając twarde warunki liderowi tabeli. Szkoda tylko, że tak nie w każdym meczu...

13:00 Max - Zament 3:1
Choć Zament przybył na mecz zaledwie w 4 to powalczyli dzielnie z Maxem, który kłopoty kadrowe ma co mecz, lecz dobrze sobie radzi zdobywając kolejne 3 punkty i awansując w tabeli co raz wyżej...

I to na tylko o kolejce numer 10, za tydzień kolejne emocje i wielki Hit kolejki czyli spotkanie ubiegłorocznego mistrza i vice mistrza, które z pewnością będzie niezwykle ciekawe, a może tak też w pozostałych meczach...?!!
Dzięki za uwagę pozdrawiam;)