Codziennie przez 14 dni pojawiać się będzie podsumowanie krótkie lub dłuższe każdej ekipy. Emocje już opadły, a głód piłki się pojawia, bo już ponoć coś się kroi apropo's  ATW V edycji... Najpierw jednak podsumowanie ekip, a zaczniemy od końca by zbudować napięcie...

Główka Glinica - O tej ekipie nie można zbyt wiele powiedzieć, poza tym że starsi panowie wzmocnieni kilkoma młodszymi chcieli sobie pograć w turnieju i poprzeszkadzać... Trzeba przyznać, że w sumie o to chodzi ale z pewnością kto oglądał ich mecze miał wrażenie, że im dalej leciał czas tym panowie mieli coraz mniejsze chęci na grę, a jeszcze jak im rywale zapakowali kilka goli to już w ogóle nie chciało im się wychodzić z okolic własnej bramki... Poza tym, że rekreacja i dbanie o zdrowie zostały wypełnione, jako główny cel tego turnieju, to ekipa Główki poza chaosem nie wniosła nic do tego turnieju, a ich mecze, w których ich gra była zdatna do oglądania, jednak przeważnie kiedy w ich szeregach grał Marcel Płonka, i to głównie dzięki niemu można było znośnie przypatrywać się najcięższej chyba i jednej z najstarszych ekip w turnieju, który praktycznie od początku do końca spędziła na ostatnim miejscu dzierżąc "czerwoną latarnię"...
  Zawodnik drużyny: Marcel Płonka

cdn...